Skarżysko-Kamienna: Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli

Mieszkaniec Szydłowca kierując oplem popełnił kilka wykroczeń, a potem nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Chciał uniknąć spotkania z policjantami, bo prowadził auto mimo czterech sądowych zakazów.

W środę tuż przed godziną 16.00 policjanci skarżyskiej drogówki pełnili służbę nieoznakowanym radiowozem na trasie K-42. W miejscowości Pięty zauważyli kierującego oplem, który wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej. Chwilę potem wykonał ten sam manewr na przejściu dla pieszych. Mundurowi postanowili wylegitymować sprawcę wykroczeń i pojechali za nim. W tym czasie siedzący za kierownicą opla mężczyzna zignorował jeszcze znak „stop”.

„Kiedy zorientował się, że być może jadą za nim policjanci, gwałtownie przyspieszył i skręcił w drogę gruntową. Nie reagował na sygnały dźwiękowe i świetlne emitowane z radiowozu. Kiedy opel ponownie wjechał na asfaltową drogę, funkcjonariusze wyprzedzili go i zmusili do zatrzymania. Za kierownicą niemieckiego samochodu siedział 39-letni mieszkaniec Szydłowca. Był trzeźwy. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna posiada aż cztery sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Najdłuższy obowiązujący do 2027 roku” – informuje podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy KPP Skarżysko-Kamienna.

Wkrótce po raz kolejny szydłowianin stanie przed sądem. Za samo niezatrzymanie się do policyjnej kontroli 39-latkowi grozić może nawet pięć lat pozbawienia wolności. Odpowie także za popełnione wykroczenia.

Sorry, comments are closed for this post.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close