Do tragicznego wypadku doszło w nocy pod Opatowem. W wyniku dachowania samochodu zginął 16-latek. Kierowca auta był pijany.
Do zdarzenia doszło po godz. 23.00 na nieoddanym użytku odcinka obwodnicy. Według ustaleń policji, 20-letni kierowca nissana stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i dachował.
Niestety, w wyniku wypadku życie stracił 16-latek. Dwie kolejne pasażerki w wieku 16 i 17 lat zostały zabrane do szpitala.
Jak się okazało, 20-letni kierowca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. On również został zabrany do szpitala. Po badaniach został zatrzymany przez policję.
Zdjęcia (policja):
