52-letni mieszkaniec Radomska najpierw ukradł paliwo na jednej ze stacji paliw, a potem uciekał przed policją. Teraz odpowie przed sądem.
W poniedziałek rano funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Końskich, będąc w rejonie stacji paliw zostali poinformowani przez pracownika obsługi o kradzieży. Mężczyzna kierujący pojazdem marki Volkswagen zatankował paliwo za kwotę ponad 300 złotych, a następnie, nie uiszczając opłaty, pospiesznie odjechał z miejsca zdarzenia. Pomimo wydania polecenia do zatrzymania przy użyciu sygnałów dźwiękowych i błyskowych radiowozu uprzywilejowanego, mężczyzna rozpoczął ucieczkę. Policjanci po krótkotrwałym pościgu w rejonie skrzyżowania ulicy 16-stycznia i Majora Hubala zatrzymali volkswagena, za kierownicą którego znajdował się 52-letni mieszkaniec Radomska. Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.
