Na początku tygodnia na drogach powiatu pińczowskiego i kazimierskiego policjanci prowadzili pościg za kierującym audi. 31-letni mieszkaniec gminy Działoszyce ostatecznie doprowadził do kolizji z radiowozem. Mężczyzna miał blisko 3 promile w organizmie.
W nocy z poniedziałku na wtorek w radiowóz patrolu z Działoszyc o mały włos nie wjechał kierujący audi. W ostatniej chwili wrócił na swój pas i odjechał dalej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za niemieckim autem, jednocześnie dając sygnały kierującemu do zatrzymania się. Jadący audi nie reagował uciekając drogami powiatu pińczowskiego, a potem kazimierskiego. Pędził z dużą prędkością, zajmując przy tym całą szerokość drogi. Ostatecznie, po około 7 kilometrach od rozpoczęcia pościgu, podczas wyprzedzania przez radiowóz, kierujący audi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w policyjny wóz, a następnie zjechał do przydrożnego rowu.
31-letni kierujący próbował uniknąć kontroli, gdyż był kompletnie pijany. W organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna pod koniec lutego otrzymał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a samochód którym jechał zakupił w połowie marca.
Mieszkaniec gminy Działoszyce został zatrzymany. Dopiero po wytrzeźwieniu będzie tłumaczył się ze swojego postępowania. Za popełnione przestępstwa grozi mu m.in. kara do 5 lat pozbawienia wolności.