Kielce: Duży pożar na składowisku odpadów w Nowinach

Wczoraj około godz. 14.30 wybuchł pożar składowanych odpadów w gminie Sitkówka-Nowiny. Po 4 godzinach doszło do wybuchu metanu. Ponad stu mieszkańców zostało ewakuowanych z domów przy ul. Perłowej. Obecnie trwa już dogaszanie.

W ogniu stanęło nielegalne składowisko odpadów w Nowinach, w powiecie kieleckim. Przez kilka godzin w trzech gminach obowiązywał alarm zagrożenia chemicznego. Po ok. 4 godzinach doszło do dużego wybuchu. Okazało się, że eksplodował metan, który naturalnie kumulował się w podziemnej sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej. Służby będą sprawdzać czy doszło do jakichś uszkodzeń.

Na miejscu pierwsi pojawili się świętokrzyscy policjanci. Jak informuje rzecznik prasowy z KMP w Kielcach Karol Macek: Na terenie gminy służbę pełnili mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach. Jeszcze przed wezwaniem, zauważyli oni unoszący się dym. W tym czasie dotarł do nich także sygnał o groźnym pożarze. Policjanci natychmiast ruszyli w zagrożony rejon, zabezpieczyli miejsce zdarzenia i drogę dojazdową dla kolejnych wozów gaśniczych. Ze wsparciem ruszyli także funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej i świętokrzyskiej komendy. W pobliżu płonącego składowiska znajduje się wiele firm i Ci policjanci ruszyli z pomocą dla ich właścicieli, którzy próbowali uchronić swój dobytek przed ogniem. Stróże prawa kieleckiej komendy m.in. pomogli usunąć z rejonu zagrożenia zaparkowane pojazdy i maszyny o znacznej wartości”.

W pożarze nikt nie ucierpiał, ale ewakuowano ponad stu mieszkańców z ulicy Perłowej. Część z nich udała się do rodzin, a część przebywa w schronisku młodzieżowym.

Na stronie gminy Sitkówka-Nowiny pojawił się następujący komunikat: „Badania wykonane przez jednostkę chemiczną PSP wykazały, że w powietrzu nie występują żadne gazy wybuchowe. Jednocześnie zwróciliśmy się do WIOŚ o wykonanie badań pod kątem zagrożeń dla zdrowia mieszkańców. Niezależnie od tego prosimy przedsiębiorców posiadających swoje siedziby nieopodal ulicy Perłowej o nieotwieranie swoich firm i zwolnienie swoich pracowników z obowiązku przyjścia do pracy dziś ze względu na uciążliwy zapach unoszący się w powietrzu”.

Na miejscu działało ok. 35 zastępów straży pożarnej. Obecnie trwa dogaszanie. Nie wiadomo jeszcze jaka była przyczyna pożaru. Tą sprawą zajmą się śledczy.

Zdjęcia (OSP KSRG w Morawicy):

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close