W weekend policjanci ze staszowskiej jednostki zatrzymali dwóch sprawców zdarzeń drogowych. Łączą ich dwie rzeczy – obaj byli nietrzeźwi i nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami.
W sobotę tuż po godzinie 17:00 do dyżurnego staszowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o dwóch nietrzeźwych mężczyznach, którzy próbowali wyciągnąć samochód z rowu. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że w miejscowości Podborek 26-letni mieszkaniec gminy Oleśnica, kierując volkswagenem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. W swoim organizmie mężczyzna miał blisko 3,3 promila alkoholu. 26-latek nie posiadał także uprawień do kierowania.
W niedzielę policjanci otrzymali informację dotyczącą zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. Skierowany na miejsce patrol ustalił, że w miejscowości Borzymów 28-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem. Jego podróż zakończyła się uderzeniem w budynek Ochotniczej Straży Pożarnej. Mężczyzna w swoim organizmie miał blisko 2,3 promila alkoholu, a także nie posiadał uprawnień do kierowania.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. W obu przypadkach mężczyźni nie unikną także odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.
