Na ul. Szkolnej w Starachowicach na umówioną wcześniej kontrolę przyjechał kierowca autobusu, który miał zabrać uczniów na wycieczkę. Mężczyzna był w stanie po użyciu alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy.
We wtorek rano policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego starachowickiej komendy udali się na ul. Szkolną, gdzie na godzinę 8.00 umówiona została kontrola autokaru, którym na wycieczkę mieli pojechać uczniowie ze szkoły podstawowej. Kilkanaście minut po czasie na parking przyjechał autobus, z którego wysiadł kierowca i podszedł do policjantów. Mundurowi po chwili rozmowy z mężczyzną poczuli od niego woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 36-letniego mieszkańca powiatu ostrowieckiego wykazało, że znajduje się on w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało blisko 0,3 promila. Mężczyźnie, który kierował autokarem zostało zatrzymane prawo jazdy, a teraz będzie tłumaczył się przed sądem za popełnione wykrocznie.
Na miejscu kontroli, w zastępstwie stawił się inny – trzeźwy kierowca, który pojechał do szkoły podstawowej, by zabrać dzieci na upragnioną wycieczkę.