Pięć lat za kratkami grozi 39-letniemu wandalowi zatrzymanemu w sobotnie popołudnie. Nietrzeźwy furiat uszkodził trzy auta i zaatakował właściciela jednego z pojazdów. Zaraz po tym trafił w ręce skarżyskich mundurowych. W niedzielę usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.
W sobotę po godzinie 15.00 dyżurny skarżyskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na ulicy Rynek w Skarżysku, najpewniej nietrzeźwy mężczyzna uszkodził trzy zaparkowane pojazdy. W rejon zdarzenia natychmiast pojechali policjanci.
Na miejscu ustalili, że znajomy jednej z lokatorek wszczął awanturę przed kamienicą. W trakcie zdarzenia zaczął niszczyć zaparkowane samochody. Skakał po karoseriach, kopał i wybijał szyby. W ten sposób uszkodził pojazd marki Dodge, Audi oraz Renault. Wstępnie pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę ponad 5000 złotych.
Dodatkowo agresor groził obecnemu na miejscu 70-letniemu właścicielowi jednego z aut, po czy uderzył go w twarz torbą z zakupami. Senior trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Podczas patrolowania osiedla funkcjonariusze zatrzymali znanego im 39-latka ze Skarżyska. W momencie zatrzymania wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Awanturnik trafił do celi policyjnego aresztu.
W niedzielę wielokrotnie notowany mężczyzna usłyszał zarzuty i stanął przed obliczem prokuratora. Został objęty policyjnym dozorem, nie może też opuszczać kraju i zbliżać się do pokrzywdzonych oraz świadków zdarzenia. Oprócz obowiązku naprawienia szkody grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
