Dwoje mieszkańców Skarżyska w wieku 19 i 28 lat najpierw pobili nastolatka, a potem zabrali mu saszetkę z telefonem. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Za popełnieniu tego rodzaju czynu sprawcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
We wtorek do skarżyskiej komendy policji zgłosił się ojciec 14-latka. Zawiadomił policjantów, że jego syn w poniedziałkowy wieczór został pobity, kiedy wracał do domu. Ponadto sprawcy zabrali mu saszetkę z telefonem oraz kluczami od mieszkania. Utracone rzeczy zostały potem podrzucone pod drzwi pokrzywdzonego. Kryminalni ustalili dokładny przebieg zdarzenia i zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego zatrzymali 19-letnią skarżyszczankę oraz 28-letniego mieszkańca miasta.
W piątek w prokuraturze usłyszeli zarzuty. Następnie zostali doprowadzeni do Sądu Rejonowego w Skarżysku – Kamiennej, gdzie orzeczono wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za popełnienie tego rodzaju przestępstwa podejrzanym grozi nawet 12 lat więzienia.
