Do aresztu trafił 39-latek, który ukradł rower. W chwili zatrzymania mężczyzna miał przy sobie butlę gazową, która również została ukradziona.
W piątek, krótko przed godziną 22.00, do Komendy Powiatowej Policji w Opatowie zgłosiła się 48-latka, która powiadomiła, że kilka godzin wcześniej doszło do kradzieży roweru jej 13-letniego syna. Chłopiec zaparkował swój pojazd w rejonie Opatowskiego Ośrodka Kultury i poszedł na spotkanie ze znajomymi. Kiedy wrócił na miejsce, roweru już nie było.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Następnego dnia w Opatowie policjant z Wydziału Kryminalnego będący po służbie, rozpoznał mężczyznę, którego wizerunek zapisał się na przejrzanych minionej nocy nagraniach monitoringu. Niezwłocznie powiadomił umundurowany patrol z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, który zatrzymał wskazanego amatora cudzej własności. Okazał się nim 39-latek z gminy Lipnik. Rower w stanie nienaruszonym został odzyskany i przekazany prawowitemu właścicielowi.
Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przy sobie butlę gazową, którą, jak się okazało również ukradł. W tej sprawie trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tej kradzieży oraz właściciela skradzionego mienia.
39-latek w kwestii przywłaszczenia mienia usłyszał już zarzuty a ostateczną ocenę za jego zachowanie wystawi sąd.