W sobotę w Nieskurzowie Starym w gminie Baćkowice w domu 82-latka zapaliła się butla z gazem. Mężczyzna doznał poparzeń twarzy i rąk a wnętrze budynku zostało zniszczone. Ze wstępnych ustaleń wynika, że instalacja gazowa przy jednym z urządzeń była nieszczelna.
Według ustaleń policji, 82-letni mężczyzna chcąc przygotować sobie posiłek odkręcił zawór w kuchence gazowej, w wyniku czego doszło do zapłonu. Senior doznał poparzeń twarzy i rąk, a wnętrze budynku zostało zniszczone. Ze wstępnych ustaleń poczynionych w miejscu zdarzenia wynika, że instalacja gazowa w użytkowanym urządzeniu nie działała prawidłowo.
„To niebezpieczne zdarzenie mogło mieć o wiele bardziej tragiczne skutki. Pożar czy wybuch to nie jedyne konsekwencje wadliwie działających urządzeń, pamiętać należy również o tlenku węgla, którego nie zobaczymy ani nie poczujemy a jego działanie może skutkować nawet śmiercią. Gaz płynny, który można zakupić w butlach jest dość popularnym paliwem użytkowanym szczególnie w domach jednorodzinnych. Dystrybucja gazu napełnianego w autoryzowanych rozlewniach ma być gwarantem bezpiecznego użytkowania tych butli. Jednak to od każdego z indywidualnych użytkowników zależy, czy spełni zasady bezpieczeństwa, jeśli chodzi o urządzenia do których podłączane będą butle z gazem płynnym” – informuje mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie.
Zdjęcia (KPP w Opatowie):