W niedzielę około godziny 10.30 odnaleziony został mężczyzna, którego rodzina zgłosiła zaginięcie w piątek rano. 71-latek wyszedł z domu w czwartek o godzinie 20.30 nie informując najbliższych dokąd się wybiera.
W piątek o godzinie 8.00 dyżurny opatowskiej komendy otrzymał sygnał o zaginięciu mężczyzny. Najbliżsi przekazali policjantom informację, że 71-latek wyszedł z domu w czwartek o godzinie 20.30 i od tego czasu nie mają z nim kontaktu oraz nie wiedzą, gdzie może przebywać. Obawiali się o jego życie, ponieważ leczy się przewlekle na różne choroby.
W pierwszych godzinach poszukiwań udział w nich wzięło 71 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie, przewodnik z psem służbowym ze stanu Komendy Miejskiej w Kielcach oraz operatorzy z dronem z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
W porze nocnej oraz w kolejnych dniach poszukiwania kontynuowane były przez 9 przewodników z 4 psami ze Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami STORAT, policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach, a w niedzielę w związku z poprawą warunków pogodowych do poszukiwań zadysponowany został również śmigłowiec z Komendy Głównej Policji. Policjantów biorących udział w poszukiwaniach wspierali również strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz sąsiedzi zaginionego i mieszkańcy pobliskich miejscowości.
W trzeciej dobie poszukiwań policjanci otrzymali sygnał, że w Modliborzycach mógł pojawić zaginiony. We wskazane miejsce niezwłocznie udał się asp. Krystian Krzyżanowski, który wstępnie potwierdził, że wygląd mężczyzny wskazuje na to, że jest to poszukiwany pan Wiesław. Policjant udzielił mu pierwszej pomocy przedmedycznej. Następnie tożsamość mężczyzny potwierdzona została przez członków rodziny i w stanie ogólnego osłabienia i wychłodzenia organizmu, został on przewieziony do szpitala.
Zdjęcia (policja):
