Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 40-latkowi z gminy Lipnik. Mężczyzna kierował dostawczym fiatem mając w organizmie 2,5 promila alkoholu. Wpadł dzięki obywatelskiej postawie świadka zdarzenia, który widząc niebezpieczną sytuację powiadomił służby. Oprócz pozbawienia wolności mężczyźnie grozi wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysokie kary finansowe.
We wtorek po południu na numer alarmowy 112 zadzwoniła osoba, która poinformowała, że na jednym z parkingów na terenie Opatowa kierujący dostawczym fiatem uszkodził inny pojazd oraz że może on znajdować pod wpływem alkoholu. Skierowani na miejsce policjanci na siedzeniu kierowcy wskazanego auta zastali trzeźwego 83-latka, jednak zeznania świadków zdarzenia oraz poczynione w sprawie ustalenia dowiodły, że to znajdujący się na siedzeniu pasażera 40-latek w chwili zdarzenia kierował tym samochodem. W tym przypadku badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu a swoje postępowanie tłumaczył chęcią zmylenia policjantów. Mieszkaniec gminy Lipnik stracił już prawo jazdy a za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
40-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysokie kary finansowe.