17-latek odpowie przed sądem m. in. za kierowanie motocyklem pod wpływem alkoholu. Młody mężczyzna przyjechał do Baćkowic na jednośladzie wraz dwoma kolegami. Oni również byli nietrzeźwi. Ich wyprawa swój finał miała w policyjnej celi.
Wczesnym rankiem w czwartek opatowscy policjanci dostali zgłoszenie o tym, że w rejonie urzędu gminy w Baćkowicach dochodzi do awantury pomiędzy grupą osób. W trakcie ustalania okoliczności interwencji okazało się, że 17-letni kierujący motocyklem marki honda, przyjechał wraz dwoma 20-letnimi kolegami do Baćkowic, gdzie pomiędzy nimi a innym mężczyzną doszło do sprzeczki.
Mundurowi skontrolowali trzeźwość uczestników incydentu. Badanie alkomatem wykazało, że dwudziestolatkowie mieli kolejno 1,7 oraz 1,5 promila alkoholu w organizmie. Natomiast najmłodszy z nich, 17-latek, 1,4 promila alkoholu. Osoba, z którą uczestnicy zajścia się skonfliktowali oddaliła się przed przybyciem policji.
Początkowo, żaden z mężczyzn nie przyznawał się do kierowania motocyklem, jednak praca opatowskich funkcjonariuszy pozwoliła na zgromadzenie materiału dowodowego, pozwalającego na przedstawienie zarzutu kierowania motocyklem w stanie nietrzeźwości właśnie 17-latkowi.
Ponadto policjanci ustalili, że żaden z mężczyzn podczas jazdy nie miał kasku ochronnego, a motocykl nie był dopuszczony do ruchu. Te wykroczenia obejmie odrębne postępowanie. Cała trójka to mieszkańcy województwa podkarpackiego. 17-latek stanie przed sądem.