Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego komisariatu z osiedla Na Stoku zatrzymali w poniedziałkowe przedpołudnie 40-latka. Notowany w przeszłości mężczyzna jest podejrzany o kradzież puszki z pieniędzmi, pochodzącymi ze zbiórki na leczenie dziecka.
W środę 17 sierpnia do Komisariatu Policji I w Kielcach zgłosił się 38-latek. Mężczyzna poinformował mundurowych, że z jednego ze sklepów przy ul. Okrzei została skradziona puszka, do której były wrzucane datki na leczenie chorego dziecka. Mężczyzna oszacował, że łupem rabusia padło około 2 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się miejscowi kryminalni, którzy ustalili, że puszka została skradziona 1 sierpnia przez dobrze znanego im mężczyznę. Rabusiem okazał się 40-latek, mający już w przeszłości kłopoty z prawem. W ręce policjantów podejrzany trafił w ostatni poniedziałek.
Kielczanin po zatrzymaniu od razu trafił na przesłuchanie. 40-latek przyznał się do kradzieży. Jego zachowanie wkrótce oceni sąd, a może mu grozić nawet 5 lat więzienia.
