Kielce: 3-godzinna walka o życie konia

W niedzielę strażacy ratowali konia, który ugrzązł w błocie przy akwenie w Mójczy w gminie Daleszyce. W międzyczasie udzielili również kwalifikowanej pierwszej pomocy kobiecie, która zasłabła. 

Ze względu na podmokły teren dojazd do miejsca zdarzenia był niemożliwy i ratownicy pieszo udali się na poszukiwanie zwierzęcia. W korycie rzeki Lubrzanka znaleźli konia wierzchowego zanurzonego w wodzie.

„Strażacy rozpoczęli dramatyczną walkę o uratowanie konia: próbowali wyciągnąć go używając linek. W tym czasie na drugim brzegu rzeki doszło do zasłabnięcia kobiety, która dosiadała konia. Ratownicy dostali się do niej i udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy, w wyniku czego odzyskała przytomność. Do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego kobieta pozostawała pod opieką strażaków w ogrzewanym pojeździe, a po przebadaniu została zabrana do szpitala. Jednocześnie strażacy cały czas próbowali pomóc zwierzęciu odkopując ziemię tak, aby ten mógł się wydostać. Wyciągnięty na brzeg koń nie był w stanie samodzielnie wstać. Ratownicy rozpoczęli rozgrzewanie i nacieranie konia. Dodatkowo został on przykryty kocami. Te działania przyniosły skutek i koń po kilkunastu próbach wstał” – relacjonuje st. ogn. Beata Gizowska z KM PSP w Kielcach.

Zwierzę zostało doprowadzone do stajni, gdzie czekał na nie właściciel. W akcji trwającej 3 godziny zaangażowane były 3 zastępy straży pożarnej w tym 13 ratowników.

zdjęcie: KM PSP w Kielcach

Sorry, comments are closed for this post.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close