Kieleccy policjanci zatrzymali w ostatni poniedziałek dwóch 18-letnich sprawców rozbojów, do których doszło w sobotę. Pierwszy z nich rankiem napadł na 19-latka, zabierając mu buty, portfel, pieniądze i łańcuszek. Drugi zagroził 16-latkowi pobiciem i ukradł mu telefon komórkowy.
O pierwszym z tych zdarzeń kieleccy policjanci dowiedzieli się w sobotę przed godziną 7 rano. Na numer alarmowy 112 wpłynęło zgłoszenie od 19-latka. Mężczyzna alarmował, że kilka chwil wcześniej został napadnięty na terenie osiedla KSM przez nieznanego sprawcę. Na miejsce ruszyli mundurowi z Komisariatu Policji IV w Kielcach i przystąpili do weryfikacji zgłoszenia. Funkcjonariusze ustalili, że nieznany mężczyzna przewrócił pokrzywdzonego, następnie zaczął go bić, po czym zabrał mu portfel z dokumentami, 60 złotych, zerwał z szyi łańcuszek i zabrał markowe buty. Kryminalni z miejscowego komisariatu skontaktowali się z policjantami z innych jednostek, co pozwoliło na ustalenie danych napastnika. Podejrzenia padły na 18-letniego mieszkańca miasta, który miał już w przeszłości kłopoty z prawem. Dotarli do niego w poniedziałek. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do celi. W trakcie czynności odzyskano skradzione buty oraz portfel.
W sobotni wieczór do komisariatu przy ul. Kołłątaja zgłosili się dwaj 16-latkowie z rodzicami. Nastolatkowie opowiedzieli policjantom, że po godzinie 21.00 na ulicy Krakowskiej zostali zaczepieni przez nieznanego im mężczyznę. Ów nieznajomy zwrócił się do jednego z nastolatków o wydanie mu telefonu. Gdy pokrzywdzony odmówił, napastnik uderzył go w twarz. Po tym zwrócił się do drugiego z chłopaków i zagroził, że jeśli ten nie wyda mu telefonu, wówczas zostanie pobity. Wystraszony 16-latek wydał mężczyźnie warty 2500 złotych telefon. Młodzi kielczanie opowiedzieli całą historię swoim rodzicom i początkowo szukali sprawcy na własną rękę, jednak po kilkudziesięciu minutach zgłosili całą sprawę mundurowym z Komisariatu Policji II w Kielcach. Kryminalni z miejscowej jednostki, prowadząc własne ustalenia, szybko wpadli na właściwy trop. Prowadził on do 18-latka, który miał już w przeszłości kłopoty z prawem. Młody mężczyzna został zatrzymany w ostatni poniedziałek.
Obaj 18-latkowie zostali doprowadzeni we wtorek do sądu, który zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Każdemu z zatrzymanych mężczyzn za rozbój grozi do 12 lat więzienia.