Zgłoszenie o zaginięciu starszego mężczyzny wpłynęło do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Staszowie wczoraj tuż po godzinie 13.00. Zaniepokojona żona poinformowała, że jej 70-letni mąż około godziny 10.00 wyszedł i do chwili zgłoszenia nie wrócił do domu. Senior był schorowany i miał problemy z mową. Dzięki zdecydowanym działaniom i zaangażowaniu służb i mieszkańców mężczyzna został znaleziony.
Informację o zaginięciu mieszkańca gminy Szydłów dyżurny staszowskiej jednostki otrzymał wczoraj tuż po godzinie 13.00. Zaniepokojona żona informowała, że jej 70-letni mąż mający liczne problemy ze zdrowiem wyszedł z domu około godziny 10.00 i do niego nie powrócił. Kobieta przekazywała, że zaginiony nie mówi, jedynie powtarza wyrazy.
Na poszukiwania ruszyło 29 policjantów, wspartych przez przewodnika z psem tropiącym. Akcję poszukiwawczą wspierali także strażacy na quadzie. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzali pobliski rejon miejsca zamieszkania zaginionego. Po prawie dwóch godzinach do mundurowych trafiła informacja, że mężczyzna został odnaleziony w odległości około 4 kilometrów od domu przez mieszkankę pobliskiej miejscowości. Odnaleziony 70-latek był zmęczony i wyczerpany. Na miejsce dotarła załoga karetki pogotowia, która po przebadaniu seniora przekazała go pod opiekę rodziny.