62-letni mieszkaniec gminy Baćkowice poznał trzy osoby w Opatowie i postanowił się z nimi napić. Gdy chciał wracać do domu nowi znajomi zaatakowali go i okradli. Cała trójka znalazła się w areszcie.
W piątkową noc do dyżurnego opatowskiej jednostki zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że wieczorem został pobity przez dwóch mężczyzn, którym towarzyszyła kobieta. Jak relacjonował pokrzywdzony, osoby te zabrały mu portfel z dokumentami i pieniędzmi oraz telefon komórkowy i zakupy. Mężczyzna nie potrafił powiedzieć dlaczego zwlekał z zawiadomieniem policji, jednak podał dokładny opis osób, które dokonały zaboru jego rzeczy.
Jak się okazało 62- letni mieszkaniec gminy Baćkowice w miniony piątek po załatwieniu na terenie Opatowa spraw urzędowych i zrobieniu zakupów poznał trzy osoby. Nowa znajomość zakropiona została wysokoprocentowym alkoholem i zakończyła się dla gościa z sąsiedniej gminy pobiciem i utratą dokumentów. Jak ustalili śledczy po wypiciu alkoholu 62-latek postanowił wrócić do domu. Jednak został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy zabrali mu portfel i telefon komórkowy.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. Już kilka godzin po zgłoszeniu opatowscy policjanci zatrzymali 57-kobietę i 35-letniego mężczyznę, którzy odpowiadali rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego. Bardzo szybko okazało się, że policjanci zatrzymali właściwe osoby. Przy 57-letniej mieszkance województwa warmińsko-mazurskiego mundurowi znaleźli dowód osobisty pokrzywdzonego i telefon komórkowy. Kilka godzin później kryminalni zatrzymali 50-letniego towarzysza zatrzymanej dwójki. Wykonane w sprawie czynności pozwoliły na przedstawienie mężczyznom zarzutów wspólnego dokonania rozboju, a 57-latce zarzutu przywłaszczeni dowodu osobistego.
W niedzielę po przesłuchaniu prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec 57-latki policyjnego dozoru. Natomiast decyzją sądu najbliższe trzy miesiące 35 i 50-latek spędzi w areszcie. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.