We wtorek w miejscowości Nowiny, w powiecie kieleckim doszło do pożaru na składowisku odpadów. Pożarem objęte były składowane beczki oraz pojemniki typu Mauser na pow. 30 m 2. Pojemniki nie posiadały żadnych oznaczeń, a w środku pojemników znajdowała się ciemna, oleista niezidentyfikowana substancja, która wydostawała się na plac i zaczęła spływać do przydrożnego rowu melioracyjnego.
Strażacy gasili pożar i zabezpieczali pozostałe zbiorniki znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie. W środku pojemników znajdowała się oleista substancja, która wydostała się na drogę. Ratownicy za pomocą zapory sorpcyjnej i sorbentu ograniczyli dalsze rozlewanie się tej masy. Po ugaszeniu pożaru strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego wyznaczyli strefę zagrożenia, którą monitorowali przy użyciu detektorów wielogazowych. Wstępne wyniki nie wykazały zagrożenia skażenia środowiska.
Następnie zadysponowano samochód z piaskiem za pośrednictwem UG Sitkówka Nowiny, oraz bele słomy, które ułożono w rowie melioracyjnym przy przepustach na długości 100 m. Piasek wysypano i rozgarnięto na terenie składowiska, aby utworzyć zaporę i doczyścić wypływającą wodę opadową ze składowiska. Oleistą substancję zalegającą na wjeździe zebrano łopatami do beczek.
Obecna na miejscu zdarzenia policja i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Kielcach prowadzili własne czynności dochodzeniowo-śledcze.
W działaniach ratowniczo-gaśniczych trwających ponad 6 godzin udział wzięło 8 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i 2 zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Zdjęcia i źródło: KM PSP Kielce