Około 2,6 promila – właśnie tyle w swoim organizmie miała 27-letnia mieszkanka gminy Łopuszno, którą w piątkowe popołudnie zatrzymali dzielnicowi ze strawczyńskiego komisariatu. Ponadto kobieta kierując osobowym audi, w tym stanie przewoziła niespełna 3-letniego syna. Oceną jej zachowania wkrótce zajmie się sąd. Łącznie podczas ostatniego weekendu kieleccy policjanci zatrzymali pięcioro kierujących po alkoholu.
Interwencja miała miejsce w miniony piątek, krótko po godzinie 15:00. Pełniący służbę obchodową dzielnicowi z Komisariatu Policji w Strawczynie, na terenie Łopuszna zauważyli jadące „wężykiem” osobowe audi. Mając podejrzenia, że będąca za kierownicą niemieckiego auta kobieta może być nietrzeźwa, funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do czynności i zatrzymali pojazd do kontroli. Już w pierwszych słowach podejrzenia mundurowych nabrały na sile, bowiem od kierującej wyczuli silną woń alkoholu. Niepokojące było również to, że w pojeździe przewożony był niespełna 3-letni chłopczyk, jak się później okazało syn 27-latki. Test odpowiedzialności na policyjnym alkomacie zdecydowanie matka oblała. W jej przypadku urządzenie wykazało około 2,6 promila alkoholu. W takim stanie kobieta zdecydowała się przewozić swoje dziecko.
Zachowanie 27-latki wkrótce oceni sąd. Oprócz niej, z podobnymi zarzutami przed wymiarem sprawiedliwości staną jeszcze 4 osoby, które kieleccy policjanci zatrzymali podczas ostatniego weekendu na terenie miasta i powiatu. Za taki czyn polskie prawo przewiduje do 2 lat więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywnę.
Źródło: KMP w Kielcach