Wczoraj po południu na terenie gminy Pawłów nietrzeźwy 50-latek, który poruszał się oplem doprowadził do kolizji drogowej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Teraz grożą mu surowe konsekwencje.
Wczoraj około godziny 16.00 dyżurny starachowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na drodze wojewódzkiej w miejscowości Świętomarz doszło do kolizji, z udziałem prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcy. Informacje o tym zdarzeniu drogowym przekazał patrolowi ruchu drogowego.
Po dotarciu na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Szybko okazało się kierowca opla miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Drugi kierowca był trzeźwy i podróżował ciężarówką. To właśnie 29-latek, po tym jak 50-letni kierowca zajechał mu drogę i doprowadził do zderzenia się pojazdów zauważył, że może się on znajdować pod wpływem alkoholu. Postanowił wyłączyć mu silnik i wyjąć kluczyki ze stacyjki a następnie zadzwonić na numer alarmowy. Na szczęście obaj uczestnicy nie doznali żadnych obrażeń w wyniku tego zdarzenia.
Nietrzeźwemu kierującemu zostało zatrzymane prawo jazdy. W najbliższym czasie sąd zdecyduje o dalszym losie 50-latka. Grozi mu kara m.in. do 3 lat pozbawienia wolności.