Kielce: Auto w rowie. Podczas badania kierowcy na alkomacie zabrakło skali

Policjant z komisariatu w Chmielniku, w czasie wolnym od służby podjął interwencję na drodze krajowej nr 73. Mundurowy widząc subaru, które wjechało do rowu podbiegł do kierowcy i pasażera. Mężczyźni obrażeń nie odnieśli, ale okazało się, że będący za kierownicą 40-latek był tak nietrzeźwy, że na przenośnym alkomacie zabrakło skali.

W sobotę, krótko po godzinie 13.00 niebędący na służbie policjant z chmielnickiego komisariatu, w miejscowości Celiny zauważył subaru, które wjechało do rowu. Funkcjonariusz podbiegł do japońskiego auta, by sprawdzić, czy nikt nie odniósł obrażeń. Podróżujący autem dwaj mężczyźni nie mogli wyjść, ale nie z powodu stanu zdrowia. Siedzący za kierownicą 40-latek nie potrafił racjonalnie odpowiedzieć na pytania, a dodatkowo okazało się, że w ogóle nie posiadał prawa jazdy. Gdy na miejscu pojawił się pierwszy patrol, nie udało się przeprowadzić badania stanu trzeźwości 40-latka, bo na alkomacie zabrakło skali. Dopiero na urządzeniu stacjonarnym wyszło, że mężczyzna miał 3,99 promila w swoim organizmie. Jego zachowanie wkrótce oceni sąd.

Od piątku to poniedziałku włącznie, na terenie miasta i powiatu kieleckiego mundurowi zatrzymali 13 osób na tzw. „podwójnym gazie”.

Sorry, comments are closed for this post.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close