Dziś 30-letni mieszkaniec gminy Bliżyn usłyszał zarzut kradzieży. Mundurowi zatrzymali go na gorącym uczynku na terenie byłego obiektu gastronomicznego w Skarżysku–Kamiennej. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W poniedziałek rano policjanci udali się do nieczynnego od dłuższego czasu lokalu gastronomicznego w Skarżysku-Kamiennej. W trakcie interwencji zatrzymali na gorącym uczynku 30-letniego mieszkańca Bliżyna, który kradł miedziane przewody elektryczne. „W budynku znaleźli kolejne zdemontowane metalowe elementy przygotowane do wyniesienia, a w pojeździe sprawcy zaparkowanym nieopodal, fragmenty przewodów elektrycznych, siłownik domykania drzwi i skrzynkę z narzędziami” – relacjonuje asp. Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Okazało się, że to nie pierwsza kradzież w tym obiekcie. Kilka dni wcześniej policjanci dostali sygnał o kradzieży aluminiowych okien i drzwi o łącznej wartości 10 000 zł. Dalsze czynności w sprawie pozwolą ustalić, czy zatrzymany odpowie również za to przestępstwo i czy potwierdzą się przypuszczenia, że nie działał sam.
Mundurowi przy sprawcy kradzieży znaleźli foliowy woreczek, prawdopodobnie z zawartością amfetaminy w ilości około grama oraz około 3 gramów suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Mężczyzna trafił do celi. Usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Za kradzież grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie substancji odurzających lub psychotropowych grożą nawet 3 lata więzienia.
Zdjęcia (KPP Skarżysko-Kamienna):