We wtorek rano 41-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, widząc niebezpieczeństwo jakie stwarza na drodze jadący przed nim kierujący, uniemożliwił mu dalszą jazdę. Jak się okazało, 35-letni kierowca volkswagena, prowadził swoje auto mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Około godziny 5.30 do stanowiska kierowania ostrowieckiego dyżurnego wpłynęło zgłoszenie, że na jednej z ulic miasta doszło do ujęcia nietrzeźwego kierującego. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na ul. Grabowej zwrócił uwagę na jadący przed nim pojazd marki Volkswagen, którego kierujący jechał tzw. „wężykiem”. Kiedy na ul. Długiej mężczyzna prowadzący niemieckie auto zatrzymał się, świadek zdarzenia postanowił uniemożliwić mu dalszą podróż, wyjmując kluczyki ze stacyjki. Po chwili na miejsce dotarli policjanci z ostrowieckiej drogówki. W trakcie czynności okazało się, że kierujący volkswagenem 35-letni ostrowczanin miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Teraz mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać funkcjonariuszom Policji.