We wtorek funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali 27-latka, którego niepokojące zachowanie wzbudziło niepokój mieszkańców stolicy naszego województwa. Dzięki sprawnej współpracy między mieszkańcami, mężczyzna już w czwartek usłyszał poważne zarzuty.
W poniedziałek w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o mężczyźnie, który w okolicach osiedli Ślichowice, Podkarczówka i Pakosz miał nagrywać osoby znajdujące się w pobliżu placów zabaw. Jeden z rodziców przekazał funkcjonariuszom z Komisariatu Policji II w Kielcach zdjęcie tej osoby. We wtorek do jednego z kieleckich komisariatów zgłosiła się kobieta, której nastoletnia córka, kilka dni wcześniej została zaczepiona przez nieznajomego mężczyznę na terenie Rezerwatu Przyrody Kadzielnia. Jego zachowanie wywołało u dziewcząt uzasadniony niepokój. Na szczęście ich reakcja była szybka – po krzykach mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki dokładnemu rysopisowi przekazanemu przez nastolatkę oraz materiałom od zdenerwowanych mieszkańców, działania kryminalnych były błyskawiczne. Tego samego dnia, na jednym z osiedli w Kielcach, zatrzymali 27-latka. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, na którym ujawniono treści pornograficzne z udziałem osób małoletnich.
Na podstawie zgromadzonych dowodów, prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej oraz posiadania treści zakazanych prawem. Za te przestępstwa grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych sąd wczoraj zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt.