34-latek poprosił obywatela Czech o podwiezienie z Kielc do miejsca zamieszkania. Mężczyzna w dowód wdzięczności pobił kierowcę, a potem ukradł mu samochód. Następnie próbował spalić auto. Okazało się, że jest również podejrzewany o zniszczenie nagrobków na cmentarzach w Odrowążu i Nowym Odrowążku.