Podczas jednej z zakrapianych imprez połanieccy policjanci zatrzymali dwie kobiety w wieku 50 i 37 lat, które podejrzewają o kradzież kwoty sięgającej 3000 złotych oraz 40-letniego mężczyznę, który miał przy sobie narkotyki. Za to przestępstwa grozić może im kolejno kara do 5 lat i 3 lat pozbawienia wolności.
Cała sytuacja miała miejsce w miniony piątek na terenie Połańca. Podczas wspólnej biesiady alkoholowej 36- latkowi zostało skradzione blisko 3000 złotych. Mężczyzna fakt ten następnego dnia zgłosił połanieckim stróżom prawa. Mundurowi natychmiast podjęli działania zmierzające do ustalenia sprawcy kradzieży. Funkcjonariusze udali się pod adres, gdzie odbywało się biesiadowanie. W miejscu zamieszkania 50-letniej kobiety, parol ujawnił leżący pod kanapą telefon komórkowy, który jak się okazało pochodził z kradzieży. Na domiar wszystkiego podczas wizyty policjanci przy jednym z biesiadników, mianowicie 40- letni mężczyźnie znaleźli 2 gramy suszu roślinnego zidentyfikowanego jako marihuana. Część tych niedozwolonych substancji ukryta była w schowku kanapy. Następnego dnia policjanci dokonali zatrzymania drugiej kobiety 37- latki podejrzewanej o kradzież pieniędzy. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych drugiej sprawczyni policjanci odzyskali część skradzionej kwoty.
Cała biesiadująca trójka została zatrzymana przez funkcjonariuszy.50 i 37- latka już usłyszały zarzuty kradzieży pieniędzy, natomiast 40- letniemu mężczyźnie postawiony został zarzut posiadania środków odurzających. Za przestępstwo kradzieży ustawodawca przewidział kare do 5 lat pozbawienia wolności, zaś posiadanie środków odurzających wiązać się może z karą pozbawienia wolności do lat 3.