Swietokrzyskie112.pl

Staszów: Przyjechał sprawdzić stan trzeźwości, był nietrzeźwy

39-latek przyjechał do staszowskiej komendy Policji, aby sprawdzić swój stan trzeźwości, gdyż czekała go dłuższa trasa. Zdziwienie mężczyzny jak i samych funkcjonariuszy nie było małe, gdy okazało się, że lampka urządzenia badającego trzeźwość zapaliła się na czerwono.

W czwartek kilka minut po godzinie 5.30 na parking przed Komendę Powiatowej Policji w Staszowie podjechał kierujący pojazdem marki audi, który następnie udał się do budynku z zamiarem kontroli stanu trzeźwości. Fakt podjazdu pod budynek widział zastępca dyżurnego staszowskiej jednostki przez jedno z okien. Kierujący wszedł do budynku i poprosił o badanie stanu trzeźwości, gdyż wybierał się w dalszą trasę.

Zdziwienie zarówno dyżurnego jak i samego kierującego nastąpiło wówczas, gdy kontrolka urządzenia dała barwę czerwoną. Świadczyło to już o tym, że mężczyzna nie powinien usiąść za kierownicę pojazdu. Badanie kolejnym urządzeniem wskazało wynik blisko 0,5 promila.

W najbliższym czasie 39- letniemu staszowianinowi przyjdzie ze swojego zachowania tłumaczyć się przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu zagrożone jest karą aresztu bądź grzywny w wysokości nie niższej niż 2500 zł. Kierujący pożegnać będzie się musiał również z posiadanymi uprawnieniami.