Policjanci z Komisariatu Policji w Połańcu patrolując teren miejscowości Ruszcza, zauważyli pożar domu. Mundurowi weszli do środka płonącego budynku, skąd ewakuowali pięciu lokatorów.
W niedzielę kilka minut przed godziną 4.00 nad ranem połanieccy policjanci patrolując teren miejscowości Ruszcza w pewnym momencie zauważyli pożar w jednym z domów. W trakcie dojazdu na miejsce mundurowi powiadomili dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Staszowie o zdarzeniu, a ten powiadomił straż pożarną.
Sierż. szt. Marcin Grabka i post. Karol Kochanowski weszli do wnętrza płonącego budynku, gdzie w środku znajdowało się pięć osób nieświadomych tego co się dzieje. Mundurowi pomogli mieszkańcom opuścić dom, a następnie wrócili do płonącego budynku, by wynieść najpotrzebniejsze rzeczy oraz dokumenty ewakuowanych osób. Jeden z policjantów z uwagi na to, że nie było możliwości wyniesienia butli z gazem, zakręcił jego dopływ.
Kilka minut po przeprowadzonej przez mundurowych akcji ratunkowej, na miejscu pojawiły się zastępy straży pożarnej oraz pogotowie ratunkowe.
Żadna z osób nie ucierpiała w tym zdarzeniu. Z wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie w instalacji elektrycznej.
Zdjęcia (KPP Staszów):