We wczorajsze popołudnie staszowscy kryminalni zatrzymali 28 i 29-latka, mieszkańców Staszowa, którzy podejrzewani są o kradzież quada o wartości sięgającej blisko 3 000 złotych. Mężczyźni wyprowadzili maszynę nocą z prywatnego garażu na terenie miasta. Kodeks karny za kradzież przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony poniedziałek, tuż przed północą, dyżurny staszowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży quada. Jeden z mieszkańców, widząc jak dwóch mężczyzn wyprowadza z czyjegoś garażu czterokołowiec natychmiast poinformował o zdarzeniu policję. Jak ustalono, łupem padł quad o wartości sięgającej blisko 3 000 złotych.
Po otrzymaniu informacji staszowscy funkcjonariusze natychmiast skierowani zostali na miejsce, jednak sprawców i quada już tam nie było. Mundurowi zabrali się do pracy by ustalić sprawców. Wczoraj kryminalni zatrzymali 28 i 29-latka, mieszkańców Staszowa podejrzanych o dokonanie kradzieży. Jeden z mężczyzn w trakcie czynności wskazał w kompleksie leśnym miejsce, w którym ukryty został skradziony quad. Amatorzy czterech kółek minioną noc spędzili w policyjnym areszcie. Dziś usłyszeli zarzuty. Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Za swoją ich miłość do cudzych pojazdów może grozić im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Staszowie