Dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu przypadkowej osoby, zatrzymany został nietrzeźwy kierowca. W Kolonii Bogorii 66-latek kierował oplem mając w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Przyczynę swojego zachowania próbował wyjaśnić okazując dowód osobisty – świętował swoje urodziny. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Informację o tym, że kierowca opla jest pod wpływem alkoholu staszowscy policjanci otrzymali we wtorek w godzinach południowych. Ze zgłoszenia wynikało, że w Kolonii Bogorii mężczyzna wyszedł z samochodu do sklepu po alkohol, a jego stan wskazywał na to, że jest nietrzeźwy.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci, jednak po dotarciu na miejsce, wskazanego opla i kierującego już nie było. Dzielnicowi nie dali za wygraną. W trakcie patrolu zauważyli opisywany pojazd, po czym zatrzymali go do kontroli.
Badanie wykazało, że 66-latek w swoim organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo na siedzeniu pojazdu znajdowała się butelka z niedopitym alkoholem. Po okazaniu dowodu osobistego okazało się, że niedawno mężczyzna świętował swoje urodziny.
O dalszym losie skrajnie nieodpowiedzialnego kierującego zadecyduje sąd. Praktyczna lekcja odpowiedzialności może kosztować go nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Zdjęcia (policja):