Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie ustalili sprawców kradzieży z włamaniem do byłej hurtowni znajdującej się na terenie gminy Rytwiany. Jak się okazało było to ośmiu nastolatków, z których jeden odpowie przed sądem karnym jak osoba dorosła.
W sobotę 27-letni mieszkaniec Warszawy zgłosił, że ktoś włamał się do budynku położonego w gminie Rytwiany, w którym kiedyś znajdowała się hurtownia. Właściciel poinformował mundurowych, że z budynku zginęły różne przedmioty w tym narzędzia o łącznej wartości blisko 13000 złotych. Mężczyzna poinformował, że pomieszczenie hurtowni zostało zdewastowane m.in. poniszczone zostały ściany i meble, pozrywane kable, a także uszkodzony został monitoring. Wartość uszkodzonego mienia właściciel wycenił na kwotę blisko 12500 złotych. Kryminalni ustalili, że do włamania doszło w połowie maja bieżącego roku.
Funkcjonariusze na podstawie uzyskanych informacji pojechali do jednego z domów znajdujących się na terenie gminy Rytwiany. Tam zastali 17–latka, który w rozmowie przyznał się do włamania i kradzieży mienia. Mundurowi w ramach prowadzonych czynności odzyskali część skradzionych rzeczy a także ustalili, że w dniu zdarzenia 17-latkowi towarzyszyło jeszcze siedem innych osób. Jak się okazało wszyscy pozostali sprawcy to osoby nieletnie zamieszkujące gminę Rytwiany.
17-latek usłyszał już zarzut, do którego popełnienia się przyznał. Za kradzież z włamaniem ustawodawca przewidział karę do 10 lat pozbawienia wolności. Sześciu 14-latków i jeden 16-latek odpowiedzą przed sądem rodzinnym jako nieletni sprawcy czynu karalnego. Niewykluczone, że oprócz kradzieży z włamaniem odpowiedzą również za uszkodzenie mienia.
