Poszukiwany listem gończym 36-latek ze Skarżyska-Kamiennej wpadł w środę w ręce policjanta jadącego na służbę. Wielokrotnie karany mężczyzna pójdzie za kratki na przynajmniej 4 lata. Jego los podzielił poszukiwany 47-latek złapany w Anglii, który na wolność wyjdzie za rok.
Jadący na służbę funkcjonariusz ze Skarżyska-Kamiennej zatrzymał w środę 36-letniego mieszkańca tego miasta, który był poszukiwany na podstawie listu gończego i trzech nakazów doprowadzenia do placówki penitencjarnej. Mężczyzna odpowiada za kradzież z włamaniem i rozbój, za co spędzi za kratkami 3 lata i 9 miesięcy. W dodatku jest on podejrzewany o przywłaszczenie telefonu, którego nie zwrócił znajomemu po tym, gdy ten mu go użyczył. Nieuczciwy 36-latek zbył urządzenie w lombardzie. To zdarzenie może wydłużyć jego pobyt w zamknięciu o kolejne 5 lat.
Podobna przyszłość czeka 47-latka, także poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna został znaleziony w Anglii, dzięki współpracy policjantów z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji. Skarżyszczanin miał na koncie zabór samochodu, za co został skazany na rok pozbawienia wolności. Nie chciał odbyć kary i uciekł za granicę kraju. Sąd wydał za nim list gończy, a kryminalni namierzyli jego adres w Anglii, gdzie trafił w ręce policji. Niebawem zostanie przetransportowany do Polski, gdzie odbędzie należytą karę.
