W weekend skarżyscy policjanci wyeliminowali z ruchu czterech kierujących pojazdami na podwójnym gazie. Wśród nich znalazł się 50-latek z gminy Bliżyn, który mknął motocyklem WSK bez tablic rejestracyjnych. Mężczyzna wydmuchał 3 promile, a jego pojazd nie posiadał przeglądu technicznego i polisy OC.
Kolejnym nieodpowiedzialnym okazał się 42-letni mieszkaniec Skarżyska, który w sobotę kierował oplem mając w organizmie 1,7 promila alkoholu. Przewoził autem pijanego kolegę oraz kobietę z dziećmi w wieku czterech miesięcy i 3 lat. Nie posiadał także uprawnień do kierowania. Kierowcę zgłosił świadek, który miał podejrzenia co do stanu jego trzeźwości.
W niedzielę w nocy uwagę policjantów w ogniwa patrolowo-interwencyjnego skarżyskiej jednostki, zwróciło jadące ulicą Niepodległości audi bez włączonych świateł. Kiedy zatrzymali do kontroli pojazd, za kierownicą siedział 28-latek z Suchedniowa. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,6 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
O 37-letnim kierowcy, który może być pod wpływem alkoholu, powiadomił policję świadek. Z ustaleń policjantów wynika, że kierował on peugeotem mając w organizmie 0,3 promila alkoholu.
Funkcjonariusze zatrzymali w weekend kierowcę motocykla BMW, który w obszarze zabudowanych jechał 133 km/h. Motocyklista na trzy miesiące pożegnał się z prawem jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych. Dopisał także 10 punktów karnych do swojego profilu kierowcy.
