Sandomierz: Włamał się do domu i… zjadł śledzie

Policjanci aresztowali 33-latka, który włamał się do domu jednorodzinnego w gminie Dwikozy. Czujni sąsiedzi szybko zaalarmowali właścicielkę, która nakryła włamywacza na gorącym uczynku. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu i zdążył jedynie zjeść śledzie z lodówki.
Do zdarzenia doszło w sobotę 17 kwietnia na terenie gminy Dwikozy. Około godziny 17.00 mieszkańcy zauważyli, że na sąsiednie podwórko wszedł mężczyzna ubrany w ciemną odzież, z kapturem na głowie. Swoim wyglądem nie przypominał nikogo znajomego, dlatego też o niespodziewanym gościu szybko zawiadomili właścicielkę domu. Gdy ta po chwili pojawiła się na miejscu, zauważyła wyważone okno. Weszła do środka, a tam, w kuchni nakryła włamywacza, który spokojnie kończył jeść skradzione z lodówki śledzie.

Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali włamywacza. Okazał się nim się nim 33-latek. Badanie alkomatem wykazało, że w swoim organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu.

Dzięki sąsiedzkiej czujności sprawca kradzieży z włamaniem został zatrzymany. 33-latek odpowie za swój czyn. Tu kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.

Zdjęcie ilustracyjne

Sorry, comments are closed for this post.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Czytaj więcej...

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close