Do policyjnego aresztu trafili dwaj mieszkańcy gminy Pińczów, który dokonali miedzy sobą transakcji narkotykowej. Za posiadanie tych niedozwolonych substancji grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za wprowadzenie jej do obrotu do lat 8.
Policjanci od przestępczości narkotykowej przyglądali się 27-latkowi, którego podejrzewali o posiadanie narkotyków. Mężczyzna został skontrolowany w środę. W trakcie kontroli funkcjonariusze znaleźli przy podejrzanym ok. 3 gramy suszu roślinnego oraz kilka porcji białego proszku. W samochodzie było też urządzenie do porcjowania narkotyków oraz kolejne zawiniątka z białym proszkiem. Kryminalni domyślali się skąd 27-latek może mieć te zakazane substancje. Dlatego też udali się do miejsca zamieszkania 30-latka, który widząc policjantów w drzwiach ukrył się w łazience. Stróże prawa szybko się tam dostali, a w pralce znaleźli ok. 10 gramów białego proszku, 5 gramów suszu roślinnego oraz kilka tabletek o nieznanej zawartości oraz czułe urządzenie do porcjowania zgromadzonych substancji.
Wstępne badania wykazały, że zabezpieczone środki u obu mężczyzn to marihuana i amfetamina. Skład tabletek policja pozna po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych. Obaj przyznali się do tego, że tuż przed kontrolą drogową 27-latek zakupił ujawnione narkotyki od 30-latka. Starszy z nich z całego zajścia tłumaczył się dziś przed prokuratorem, na którego wniosek sąd zdecydował o jego aresztowaniu na czas 2 miesięcy.
Obu mężczyznom grożą wysokie kary, w tym długoletniego więzienia.
Źródło: KPP w Pińczowie
