Policjanci aresztowali 28-latka z powiatu miechowskiego, który uszkodził cztery opony w zaparkowanym pojeździe. Za zniszczenie cudzego mienia może mu grozić nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek rano policjanci z Działoszyc w powiecie pińczowskim zostali poinformowani przez 24-letnią kobietę, że w nocy z środy na czwartek ktoś przebił jej opony w pojeździe marki Volkswagen pozostawionym na parkingu. Pokrzywdzona swoją stratę wyceniła na 1000 złotych.
Mundurowi jeszcze tego samego dnia wpadli na trop mężczyzny, który mógł tego dokonać. W jego ustaleniu bardzo pomógł fakt, że w środku nocy, w czasie w którym doszło do uszkodzenia opon, policjanci legitymowali w pobliżu 28-latka. Błąkał się on po okolicy i nie potrafił sensownie wytłumaczyć tego co tam robił. Potem w ręce dochodzeniowców wpadły kolejne dowody jego winy.
Dlatego też mieszkaniec powiatu miechowskiego został zatrzymany, a w piątek funkcjonariusze doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej w Pińczowie, gdzie usłyszał zarzuty w sprawie zniszczenia mienia. Po przeanalizowaniu materiału dowodowego prokurator zastosował wobec mężczyzny poręczenie majątkowe w kwocie 10 000 złotych. 28-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.