Policjanci i strażacy w środę 23 października ewakuowali z domów dwadzieścia osób w miejscowości Kliszów w gminie Kije. Powodem tych działań było odnalezienie dużych rozmiarów pocisku rakietowego z czasów II wojny światowej.
38-latek z Kliszowa w środę 23 października w godzinach porannych zawiadomił służby o tym, że z ziemi przywiezionej kilka dni wcześniej z terenu budowy drogi krajowej nr 78 wystaje przedmiot przypominający skorodowanym pocisk rakietowy. Natychmiast na miejsce udali się policjanci potwierdzając zgłoszenie. O znalezisku poinformowany został patrol rozminowania saperskiego z kieleckiej jednostki wojskowej.
Żołnierze po przeprowadzeniu dokładnych oględzin znaleziska stwierdzili, że mają do czynienia z pociskiem rakietowym do wyrzutni Katiusza o długości około półtora metra i wadze około 50 kilogramów. Jego położenie i stan stwarzały zagrożenie dla pobliskich mieszkańców w czasie usuwania tego niebezpiecznego przedmiotu, dlatego też zdecydowano o ewakuacji dwudziestu osób z dziesięciu położonych nieopodal gospodarstw.
Cała akcja trwała około 90 minut, ale na szczęście zakończyła się bez incydentów i po wszystkim ewakuowani mogli wrócić do domów. Ziemia, w której znaleziono łącznie dwie rakiety, pochodziła z wykopów dokonywanych podczas budowy drogi krajowej na odcinku Kije-Chmielnik. Z informacji wynika, że od rozpoczęcia jej budowy pozyskaną ziemię zagospodarowało wielu okolicznych mieszkańców.
Z uwagi na fakt, że teren budowy przebiega przez miejsca, w których już wielokrotnie odnajdywano niewybuchy z czasów II Wojny Światowej, apelujemy do każdego kto pozyskał stamtąd ziemię i składuje ją na swojej posesji, aby zgłosił ten fakt w Urzędzie Gminy w Kijach lub jednostce Policji. Koniecznym jest sprawdzenie ziemi przez wykwalifikowaną firmę saperską. Każdy przedmiot zawierający materiał wybuchowy stanowi bowiem zagrożenie dla życia i zdrowia osób, które przebywają w jego pobliżu.