Kierowca opla chcąc uniknąć kontroli drogowej spowodował kolizję z radiowozem. Zatrzymany mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania. Ponadto mieszkaniec gminy Waśniów nie uniknie kary za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, która miała miejsce pod koniec września bieżącego roku.
Pod koniec września policjanci ruchu drogowego ostrowieckiej komendy pełnili służbę na terenie gminy Waśniów. W miejscowości Sarnia Zwola mundurowi zauważyli opla, którego kierujący popełniał wykroczenia w ruchu drogowym. Policjanci podjęli interwencję, jednak kierujący zaczął ucieczkę. W pewnym momencie opel skręcił w polną wyboistą drogę, gdzie niestety pościg nie był możliwy. Funkcjonariusze zapamiętali twarz uciekiniera i rozpoczęli szereg czynności, by ustalić jego personalia.
Wczoraj około godziny 20:00 w miejscowości Dobruchna policjanci zespołu Speed ostrowieckiej drogówki namierzyli opisywany pojazd. Siedzący za kierownicą mężczyzna został rozpoznany przez policjanta. I tym razem, pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania pojazdu, siedzący za kierownicą mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy – podjął próbę ucieczki. W pewnym momencie osobowy opel zderzył się z radiowozem. Siedzący za kierownicą 33-latek był nietrzeźwy, w jego organizmie było ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mieszkaniec gminy Waśniów trafił do policyjnego aresztu.
Dzisiaj będzie tłumaczył się przed prokuratorem. Nie uniknie on odpowiedzialności karnej za kierowanie pojazdem bez uprawnień, jazdę w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli i spowodowanie kolizji drogowej. Kierującemu, który podejmuje próbę ucieczki przed policjantami grozi od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.