Policjanci zatrzymali 52 i 41-latka, którzy są podejrzani są o związek ze sprawą korupcyjną, dotyczącą uzyskania prawa jazdy przez mieszkańca powiatu sandomierskiego. W przestępczy proceder zamieszanych jest jeszcze dwóch innych mężczyzn.
W środę policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą ostrowieckiej komendy zatrzymali 52 i 41-latka. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyźni mogą mieć związek ze sprawą korupcyjną. Ustalili, że 43-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego wręczył 18 000 złotych 41-latkowi z powiatu opatowskiego, w zamian za pomoc w uzyskaniu pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy kat „B”.
Jak ustalili policjanci, 41-latek miał zatrzymać część pieniędzy dla siebie, a ponad 10 000 złotych przekazał 52-letniemu instruktorowi jednej ze szkół jazdy w Sandomierzu. Ten miał powoływać się na znajomości w ośrodku egzaminacyjnym w Ostrowcu Świętokrzyskim, a pieniądze miały pomóc w bezproblemowym uzyskaniu uprawnień przez 43-latka.
Mundurowi ustalili również, że w przestępczy proceder zamieszanych jest jeszcze dwóch innych mężczyzn z powiatu sandomierskiego. W latach ubiegłych ta dwójka również zamieszana była w sprawy korupcyjne związane z ułatwianiem uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami.
Zatrzymani ze swojego zachowania tłumaczyli się przed prokuratorem w Sandomierzu. Wszystkim zatrzymanym w tej sprawie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.