Ożarowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do kurnika i ukradł drób. Za takie przestępstwo ustawodawca przewidział karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj dyżurny opatowskiej jednostki powiadomiony został przez mieszkankę gminy Wojciechowice o kradzieży drobiu z kurnika. W poniedziałkową noc z zamkniętego kurnika zginęły 4 indyki. Pokrzywdzona po dokładnym sprawdzeniu inwentarza stwierdziła, że brakuje jeszcze 9 kur. Nieznany wówczas sprawca włamał się do budynku gospodarczego po czym dokonał kradzieży drobiu. Pokrzywdzona oszacowała wartość skradzionego inwentarza na kwotę blisko 1200 złotych.
Skierowany na miejsce dzielnicowy szybko nabrał podejrzeń, że za tym czynem może stać 62-latek. Mundurowi udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny. Tam, na posesji znaleźli 9 kur, a z informacji jakie posiadali policjanci wynikało, że mężczyzna nie prowadzi takiej hodowli. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych mundurowi odkryli 15 worków foliowych z poporcjowanym mięsem indyczym. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Dziś usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz 62-latkowi grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Opatowie