Nie minęły dwa miesiące od ostatniego olbrzymiego pożaru składowiska odpadów w Pląskowicach w gminie Fałkowie, a już doszło do kolejnego! W czwartek około godziny 17:00 ponownie zauważono dym wydobywający się spod zgromadzonych tam hałd śmieci. Trwa akcja gaśnicza. Na miejscu pracuje kilkanaście jednostek straży pożarnej.
Wiemy, że pożar objął dosyć rozległy obszar. Płomienie znajdują się już na szczycie hałdy i niemal na pewno potrzebne będzie gaszenie ze zwyżek, a być może także użycie ciężkiego sprzętu do przekopywania hałdy. Na miejscu już w tej chwili zadysponowano kilkanaście jednostek straży pożarnej. Są to między innymi: OSP Czermno, Fałków, Ruda Maleniecka, Lipa, Wilczkowice, Radoszyce i jednostki PSP Końskie. Akcją dowodzą ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Przypomnijmy, że w lipcu paliła się hałda mająca około 100 metrów długości i 80 metrów szerokości. Póki co nie wiemy na ile rozległy jest trwający pożar. Wtedy dogaszanie hałdy trwało ponad tydzień, zaangażowanych było około stu strażaków z kilkudziesięciu jednostek z województwa świętokrzyskiego oraz łódzkiego.
Sprawą zainteresowały się władze wojewódzkie oraz służby. Działania podjęła Prokuratura Okręgowa w Kielcach, sprawdzono też dokumentację dotyczącą hałdy, która znajduje się w Starostwie Powiatowym w Końskich. To postępowanie ciągle jest w toku.
Właścicielem składowiska jest firma Polskie Odpady Komunalne. Zezwolenie na składowanie w tym miejscu wydawało Starostwo Powiatowe w Końskich. Natomiast pozwolenie wydano na dwie hałdy o maksymalnych rozmiarach 40 x 38 m. Tymczasem góry śmieci znajdujące się na miejscu zajmują zdecydowanie większą powierzchnię.
Wideo z miejsca zdarzenia:
Zdjęcia: