W ubiegłą niedzielę w Sierosławicach miało miejsce niecodzienne wydarzenie. Funkcjonariusz koneckiej policji przygarnął porzuconego psa.
W niedzielne popołudnie w Sierosławicach jedna z mieszkanek zauważyła przebywającego w rowie czarnego owczarka. Pies miał na szyi sznurek, który prawdopodobnie był znakiem porzucenia. Zwierzę prawdopodobnie zerwało sznurek, którym zostało przywiązane w miejscu pozostawienia przez właściciela.
Wieczorem do Sierosławic wysłano patrol policji, który zgłosił zdarzenie do odpowiednich służb, które zajmują się bezdomnymi zwierzętami. Jednak nie nastąpiła zmiana sytuacji. Około godziny 22:00 st. sierż. Kamil Kotwica wracający z interwencji przyjechał w miejsce, z którego wpłynęło zgłoszenie i postanowił zabrać psiaka do domu. Podjął on decyzję o adopcji psa, co jest naprawdę wspaniałym gestem z jego strony.
Źródło: KPP Końskie