W sobotni poranek w miejscowości Kozów w gminie Smyków krzywdę zrobił sobie 35-letni motorowerzysta. Będąc kompletnie pijanym jechał motorowerem i wjechał do rowu. Z obrażeniami zabrano go do szpitala.
– „35-letni mieszkaniec gminy Radoszyce kierując motorowerem w stanie nietrzeźwości – blisko 3,8 promila alkoholu w organizmie zjechał do przydrożnego rowu. Doznał obrażeń głowy, został zabrany do szpitala w Końskich” – relacjonuje starszy sierżant Piotr Przygodzki.