W weekend doszło do dwóch pożarów na terenie powiatu koneckiego, w których zginęły dwie osoby.
Do pierwszego pożaru doszło w sobotę w Bębnowie w gminie Gowarczów. Na miejscu zdarzenia pojawiły się zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Końskich, a także OSP Gowarczów i OSP Bębnów.
Pożar wydostawał się na zewnątrz pomieszczenia przez przepalone drzwi i okna – „Nie było możliwości wejścia do środka. Z informacji uzyskanych od świadka zdarzenia wynikało, że wewnątrz budynku może przebywać osoba. Po wstępnym przygaszeniu pożaru strażacy weszli do środka zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych i odnaleźli w spalonym pomieszczeniu zwłoki 55 letniego mężczyzny. Ze względu na wizualny stan ciała odstąpili od udzielania pomocy medycznej. Dalsze działania zastępów polegały na dogaszeniu wnętrza obiektu” – relacjonuje starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Cały obiekt został oddymiony i sprawdzony przy pomocy kamery termowizyjnej w celu wyeliminowania ukrytych zarzewi ognia. Działania strażaków na miejscu trwały 1,5 godziny.
W niedzielę doszło do kolejnego pożaru. Tym razem na poddaszu sali weselnej w Czarnieckiej Górze. Jak się okazało we wnętrzu budynku pozostała jedna osoba – „Pożar został zgłoszony o 8:26, do zdarzenia zadysponowano 6 zastępów. Pożar powstał na poddaszu. Z jednego z pomieszczeń ewakuowano nieprzytomną osobę, która do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego była reanimowana przez strażaków. Następnie ratownicy medyczni przejęli opiekę nad tą osobą, ale jej życia nie udało się uratować” – informuje starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Na miejsce zdarzenia przybyły zastępy straży pożarnej OSP Czarna, OSP Stąporków, OSP Kozia Wola, a także dwa zastępy PSP Końskie. Przy akcji asystowała policja, a pomocy medycznej udzieliło pogotowie ratunkowe oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.