W nocy z niedzieli na poniedziałek w ręce kieleckich policjantów wpadł 36-latek i jego 26-letni znajomy. W samochodzie, w którym przebywali mężczyźni funkcjonariusze znaleźli ponad 200 gramów białego proszku, który po wstępnym sprawdzeniu okazał się amfetaminą.
Kieleccy policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej pracując nad jedną ze spraw związanych z narkotykowym procederem, od jakiegoś czasu mieli na oku dwóch mężczyzn, którzy mogli mieć związek z zakazanymi substancjami.
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Kielcach zatrzymali 36-latka i jego 26-letniego kolegę. W aucie, w którym przebywali mężczyźni mundurowi znaleźli łącznie ponad 200 gramów sproszkowanej substancji wstępnie zidentyfikowanej jako amfetamina. Finalnie obaj zostali zatrzymani, a ich zachowanie oceni teraz sąd. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.