Kieleccy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali w poniedziałek 51-letniego właściciela firmy, wykonującej prace na terenie miasta. Jak ustalili śledczy, mężczyzna ten wystawił zawyżoną o blisko 80 tysięcy zł fakturę, za wykonanie inwestycji drogowej. W tej sprawie zarzuty usłyszał także 54-letni inspektor nadzoru, który zatwierdził inwestycję. Za poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści kodeks karny przewiduje nawet do 8 lat więzienia.
Od jakiegoś czasu funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przyglądali się uważnie jednej z inwestycji drogowych na terenie miasta. Policjanci mieli sygnał od przedstawiciela Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, że jeden z kontrahentów może stosować nieuczciwe praktyki. Współpracując z urzędnikami mundurowi przeanalizowali skrupulatnie dokumentację inwestycji. Wynikało z niej, że firma 51-latka wystawiła fakturę za wykonanie robót na jednej z ulic w Kielcach. Jednak opis wykonanych robót w przypadku tego kontrahenta, nie pokrywał się w całości z rzeczywistością. Okazało się bowiem, że nie wszystkie przewody zostały położone, natomiast ich wartość została wliczona w koszty inwestycji. Spowodowało to wystawienie faktury zawyżonej o kwotę blisko 80 tysięcy złotych.
W poniedziałek policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą dotarli do 51-letniego właściciela firmy, który noc spędził w policyjnym areszcie. Nazajutrz w tej samej sprawie został zatrzymany również 54-latek, który z ramienia zarządcy drogi nadzorował inwestycję. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Przedsiębiorca będzie tłumaczył się z poświadczenia nieprawdy, z kolei urzędnik odpowie przed sądem za niedopełnienie obowiązków.
Źródło: KMP w Kielcach