Kryminalni z komisariatu przy ul. Śniadeckich w Kielcach zatrzymali 35-latka, u którego w mieszkaniu zabezpieczyli łącznie 36 gramów marihuany i amfetaminy. Z kolei wieczorem stróże prawa z Komisariatu Policji I w Kielcach zatrzymali po pościgu 20-latka, który miał przy sobie blisko 250 gramów amfetaminy i ponad 100 gramów środka 4-CMC.
Do pierwszego z zatrzymań doszło w piątek, w dzielnicy Barwinek. Tutaj kryminalni z Komisariatu Policji IV w Kielcach złożyli wizytę dobrze znanemu im 35-latkowi. Mundurowi mieli podejrzenia, że kielczanin posiada narkotyki. W trakcie przeszukania pomieszczeń mundurowi znaleźli zabronione środki. Łącznie stróże prawa z komisariatu przy ul. Śniadeckich przejęli od 35-latka 21 gramów amfetaminy i 15 gramów suszu marihuany. Mężczyzna został zatrzymany.
Tego samego dnia, nieopodal ulicy Radomskiej, młody mężczyzna na widok funkcjonariuszy podjął próbę ucieczki, jednak bardzo szybko został zatrzymany. Kryminalni szukając powodów takiego zachowania kielczanina zwrócili uwagę na jego saszetkę. We wnętrzu torby znajdowały się torebki foliowe, wypełnione zabronionymi substancjami. 20-latek miał przy sobie 246 gramów białego proszku, który po badaniu okazał się amfetaminą oraz ponad 100 gramów 4-CMC, czyli dopalacza wpisanego na listę zabronionych środków. Resztę wieczoru młody mężczyzna spędził w policyjnym areszcie.
Obaj zatrzymani wkrótce staną przed sądem. Starszy z nich może trafić „za kratki” nawet na 3 lata. Z kolei młodszy z mężczyzn usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi do 10 lat więzienia.
Źródło: KMP w Kielcach