Mundurowi z Komisariatu Policji II w Kielcach zatrzymali wczoraj 19-latka. Mieszkaniec powiatu staszowskiego jest podejrzewany o posiadanie zabronionych substancji. Policjanci ustalili, że młody mężczyzna miał przy sobie około 50 gramów proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina oraz około 10 gramów suszu, który po pierwszym badaniu okazał się marihuaną.
Sytuacja miała miejsce w nocy z wtorku na środę. Około godziny 3 nad ranem, mundurowi z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego komisariatu z ul. Kołłątaja postanowili skontrolować rejon jednej ze stacji paliw. Na widok nadjeżdżającego radiowozu nagle z zaparkowanego volkswagena wybiegł młody mężczyzna i rzucił się do ucieczki. Policjanci podjęli pościg za uciekinierem, który zaczął wyrzucać foliowe zawiniątka. Podejrzewany po kilkuset metrach został przez funkcjonariuszy zatrzymany. Mężczyzną okazał się 19- latek, pochodzący z powiatu staszowskiego. Powód jego ucieczki pokazał sam, wyrzucając zawiniątka. To właśnie w nich znajdowały się podejrzane substancje. Łącznie do laboratoryjnych badań trafiło około 50 gramów proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Stróże prawa zabezpieczyli też 10 gramów suszu, a tester wykazał, że była to najprawdopodobniej marihuana. 19 – latek został zatrzymany.
Śledczy z komisariatu przy ul. Kołłątaja ustalają skalę procederu. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
